Relacja z pikiety przed Pałacem Prezydenta RP, przemilczanej przez media
Wcześniejsza publikacja o blokowaniu informacji
W południe 12 pazdziernika 2006 r. przed Pałac Prezydenta RP przybyło ok. 80 osób. Byli to ludzie, którzy przeczytali ulotki, widzieli plakaty zapowiadające pikietę jak też przedstawiciele i członkowie Stowarzyszenia Primum Non Nocere, Nowej Lewicy i redakcji pisma Obywatel. |
Łatwo policzyć koszt wynajęcia autokarów na dowiezienie 20 000 osób. Stowarzyszenie często nie ma nawet na opłacenie czynszu za zajmowany lokal. Niestety politycy i media dostrzegają przede wszystkim działania i zabigi firm public relations i finanse uruchamiane przez organizatorów protestów. Przemawiający apelowali do Prezydenta i do władz państwa o: Zebrani wyrazili oburzenie z powodu negatywnego stosunku Rządu RP do ustawy o Rzeczniku Pacjenta. Przygotowany niegdyś projekt ustawy przez Stowarzyszenie Primum Non Nocere wniesiony został pod obrady Sejmu przez posłów Samoobrony: Można blokować i blokuje się w mediach informacje o organizacji poszkodowanych, można utrudniać komunikację społeczną.
Błędy lekarskie są jednak plagą o skali porównywalnej do chorób nowotworowych czy choroby wieńcowej i problem ten będzie wracać. Złudna jest wiara, że problem z czasem ucichnie, bo poszkodowani wymrą lub stracą siły i zmęczą się walką o własny los. Co roku wydarzają się tysiące tragedii, jedni umierają nieleczeni, ale pojawiają się inni. Termin i miejsce pikiety był ustalony dawno i nie mają związku z obecną napiętą sytuacją polityczną. Od lat słyszeliśmy "teraz nie pora". Ponieważ uważamy, że nie ma pilniejszych spraw niż zdrowie ludzi, postanowiliśmy mimo obecnej sytuacji, nie odwoływać protestu. Po przemówieniach, odczytany został apel skierowany do Prezydenta RP. Został on podpisany przez organizatorów protestu i przekazany do Pałacu Prezydenta RP. O godz. 12.50 pikietę zakończono. |