Warszawa 31.08.98 r.
Minister Zdrowia
i Opieki Społecznej
dr W. Maksymowicz
Szanowny Panie Ministrze,
Zwracam się o przyjęcie przez Pana, delegacji członków założycieli naszego Stowarzyszenia. Chcemy omówić sprawy które były powodem powstania naszej organizacji. Ponieważ są to problemy związane ze zdrowiem, proszę o wyznaczenie możliwie szybkiego terminu.
Zazwyczaj mamy do czynienia z sytuacjami w której okaleczony czy chory człowiek spotyka się z odmową pomocy i próbą tuszowania błędów lekarskich. Wielu z członków stowarzyszenia znalazło się w takiej sytuacji. Proszę pamiętać że każdy kto zostanie "postawiony pod ścianą", nie ma już możliwości wykonania kroku wstecz.
Naszym celem jest uzyskanie pomocy wszędzie tam gdzie po błędach lekarskich poszkodowani pozostawieni zostali bez opieki i działań naprawczych.
Ten sam cel miały wystąpienia polityków, którzy wcześniej zwracali się do Pana, by zmobilizować go do działań w mojej sprawie.
Porównywanie przez Ministra Zdrowia tych wystąpień, do działań NKWD świadczy o nie pojmowaniu ich intencji i jest obraźliwe dla ludzi dobrej woli.
Jestem przekonany że bezpośrednie spotkania pozwolą uniknąć w przyszłości, wielu niepotrzebnych zadrażnień jak też dadzą impuls dla rozwiązania konkretnych i pilnych spraw.
Z poważaniem
dr Adam Sandauer
POWRÓT DO PISM
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ