Najważniejsze
Kierunki Zmian
( 12.07.2004 r. )
Konstytucja w art.68
stanowi, iż: "obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze
publiczne zapewniają równy
dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych....
"
Konstytucja nie określa jaki ma być zakres tych świadczeń, ponieważ ma to uczynić
ustawa.
Stowarzyszenie Primum Non Nocere, skupiając ludzi o różnych światopoglądach,
nie ma i nie może mieć własnego stanowiska i nie postuluje żadnych rozwiązań.
Konieczna jest jednak publiczna debata, czy w obecnej sytuacji i przy obecnej
zamożności społeczeństwa, dążymy do socjalnego systemu Szwecji czy liberalnych
rozwiązań USA.
Dyskusji nie podejmują władze państwa, lecz zamiast tego toleruje się rozpad
systemu Ochrony Zdrowia, toleruje się korupcję i marnotrawstwo. Więcej o tym
we wcześniejszych informacjach
Obecnie podstawowym problemem nie są przekształcenia własnościowe szpitali czy przychodni, lecz wprowadzanie alternatywnych i konkurujących ze sobą ubezpieczeń. Planowane zmiany w prawie powinny iść w inną stronę niż ustawa przygotowywana przez rząd. Trzeba wprowadzić ubezpieczenia prywatne ( po uzyskaniu odpowiedniej koncesji przez ubezpieczycieli ), ubezpieczenia samorządowe i pozostawić państwowy NFZ.
Obywatel powinien mieć wybór, kto za jego leczenie ma płacić. Nawet bankructwo
któregokolwiek, z ubezpieczycieli nie stanie się wówczas kataklizmem na skalę
krajową. Gdyby doszło do takiej tragedii, systemy reasekuracyjne winny przejąć
finansowanie leczenia części obywateli.
Zwracam uwagę, iż takie rozwiązanie obowiązuje i jakoś działa przy ubezpieczeniach samochodowych. Wszystkie samochody są ubezpieczone, lecz nie ma monopolu państwa na prowadzenie firmy ubezpieczeniowej.
Droższe ubezpieczenia prywatne, mogą
skupić zamożniejszą część społeczeństwa. By nie naruszyć zapisu art. 68 Konstytucji,
wszyscy powinni płacić wspólną składkę na ochronę zdrowia. Z tych składek tzn.
ze środków publicznych, do ubezpieczycieli prywatnych powinny trafiać pieniądze
proporcjonalne do ilości ubezpieczanych przez nich obywateli, wraz z dodatkowymi
dopłatami tej części ubezpieczonych.
Żaden ubezpieczyciel nie może być monopolistą tak jak obecnie NFZ. Jeśli zlikwiduje
się ustawowy monopol na ubezpieczanie, to najgorsze ubezpieczenia i niebezpieczne
szpitale, same znikną.
Problem określenia podstawowego zakresu ubezpieczeń, czyli tzw. koszyka gwarantowanego, jest inną sprawą. Chcąc go nawet ograniczać nie wolno tolerować korupcji i marnotrawstwa w systemie.
Jeśli zaś chodzi o stomatologię,
która dawno temu się sprywatyzowała i gdzie gwarancje państwa są minimalne,
to słyszałem iż obecnie społeczeństwo polskie jest w ścisłej europejskiej czołówce
w rozwoju próchnicy. Ale może to tylko plotka lub dezinformacja.